Nie jesteś zalogowany na forum.
- Czyżby Księżycowa Gwiazda zgodziła się udzielić nam pomocy z Klanem Cienia? - stanął twarzą w twarz ze zziajanym kocurem. - Czy Klan Pioruna wyrusza na dzisiejszą, nocną bitwę z Klanem Cienia u naszego boku? - głos kocura był szorstki, jednak słychać było w nim też rozpacz.
_____________________
Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny.
Wojownicy, Cisza przed burzą ~ Erin Hunter
Offline
Ziołowa Mgła ujrzała obóz klanu wiatru a w nim... Żmijowy Ogon?! Kotka była oburzona tym co przed chwilą zobaczyła. Wybiegła z terenu obcego klanu tak szybko jak tylko mogła. Po drodze wytarzała się w błocie żeby nikt nie wyczuł, że była na terenie klanu wiatru. Gdy dołączyła do patrolu starała się ukryć zdenerwowanie. - Mysi móżdżek - Pomyślała.
Offline
________________
Zbity z tropu Żmijowy Ogon położył uszy po sobie. Obce koty otoczyły go ciasnym kręgiem. Dlaczego zabił Ziołową Mgłę? Co teraz zrobi? I o co chodzi z bitwą z Klanem Cienia? - myśli krążyły mu po głowie rozpaczliwie próbując znaleźć wyjście z sytuacji.
Like a dandelion lifting it seed to the wind.
Then firmly rooted, sprouting.
As the parting wind, blowing to the unknown destiantion.
~Hatori Chise~Mohoutsukai no Yome~
Offline
- A może Klan Pioruna zamierza napaść nas razem z Klanem Cienia. - ciszę przerwała piękna, nakrapiana wojowniczka Klanu Wiatru. - A ten o to tu, lisie łajno próbuje odciągnąć naszą uwagę od właściwego ataku? - czerwone oczy Gepardziego Biegu jak sztylety wbiły się w ciemnozielone oczy kocura z Klanu Pioruna.
_________________________________________
"Darkness, Air, Water and Sky will come together and shake the forest to its roots. Nothing will be as it is now, nor as it has been before."
Warriors, Midnight ~ Erin Hunter
Offline
- Gepardzi Bieg ma rację. Jednak możemy jeszcze się obronić. Idźcie do Chmurnej Gwiazdy, on powie wam jak ustawić obronę. Ja tym czasem zajmę się przynętą. - brązowo-kremowa kotka wbiła spojrzenie pełne triumfu w kocura. Koty na polanie pomrukiwały z aprobatą i wstawały, po czym kierowały się w kierunku legowiska przywódcy Klanu Wiatru. Żmijowy Ogon został sam na sam w obozie pełnym wrogich wojowników, a przed nim stała wroga Błotnista Smuga, córka samego przywódcy swojego klanu.
___________________________
Nawet najpotężniejsze płomienie mogą być zniszczone przez wodę.
Gęsie Pióro ~ Przepowiednia Błękitnej Gwiazdy ~ Erin Hunter
Offline
Tego było już za wiele. Najwyżej zginie... w walce o życie, jak zwierzę. Rzucił się na stojącą przed nim kotkę, jednak był osłabiony po wyczerpującym biegu. Kotka bez trudu przybiła go do ziemi zatapiając pazury w jego barkach.
Like a dandelion lifting it seed to the wind.
Then firmly rooted, sprouting.
As the parting wind, blowing to the unknown destiantion.
~Hatori Chise~Mohoutsukai no Yome~
Offline
Po chwili jednak Ziołową Mgłę znów ruszyło sumienie i postanowiła pójść tam i zabrać go stamtąd. Gdy dotarła na miejsce wbiegła do obozu klanu wiatru. Jej serce waliło jak młot w oczekiwaniu na to, aż coś się wydarzy.
Offline
Po karku Żmijowego Ogona sączyła się krew. Zdyszany sapał z nadmiernego wysiłku. Jego sierść była podzielona głębokimi ranami. Błotnista Smuga śmiała się szyderczo. Kocur ostatni raz uniósł wzrok ku Klanie Gwiazd.,, Żegnajcie wojowniczy przodkowie,, - rzucił się rozwścieczony na kotkę. Krew trysnęła mu w twarz. Nie widział nic prócz czerwonej barwy.
Like a dandelion lifting it seed to the wind.
Then firmly rooted, sprouting.
As the parting wind, blowing to the unknown destiantion.
~Hatori Chise~Mohoutsukai no Yome~
Offline
- Na klan gwiazd, co tu się dzieje?! - Wykrzyczała zdesperowana kotka. - Wszyscy przestańcie!
Offline
Kocur leżał obok kotki z którą walczył w kałuży krwi. Ani ona, ani on się nie ruszali.
Like a dandelion lifting it seed to the wind.
Then firmly rooted, sprouting.
As the parting wind, blowing to the unknown destiantion.
~Hatori Chise~Mohoutsukai no Yome~
Offline
Ziołowa Mgła podbiegła do Żmijowego Ogona i lekko szturchnęła go pyskiem.
Offline
Na polanę wybiegła Lazurowe Pióro, zastępcza medyczka. Rzuciła się do zakrwawionych kotów.
- Błotnista Smugo, nie umieraj! - strumień gęstych łez wyżłobił dół w jej pięknym futrze. Szybko przyłożyła mokry mech do ran kotów, a potem owinęła je pajęczyną. Po chwili zakrwawiona kotka podniosła się.
*************************************
,,- Ależ odmienne rozumowanie różnych rzeczy nie jest złe - odparł Chmurna Gwiazda - naiwnością jest za to uważanie, że druga strona przyjmie warunki twojej, które sprawiają, że wychodzi na minus,,
Chmurna Gwiazda ~ wataha WOJOWNICY, Przepowiednia Głośnego Gromu, Nadchodząca burza ~ Violet
Offline
- Wszytko w porządku, siostro. - wychrypiała zakrwawiona kotka. - To tylko ćwiczenie przed dzisiejszą walką z Klanem Cienia.
___________________________
Nawet najpotężniejsze płomienie mogą być zniszczone przez wodę.
Gęsie Pióro ~ Przepowiednia Błękitnej Gwiazdy ~ Erin Hunter
Offline
Żmijowy Ogon zakaszlał i splunął krwią. Jego łapy drżały. Nic nie widział prócz czerwieni.
Like a dandelion lifting it seed to the wind.
Then firmly rooted, sprouting.
As the parting wind, blowing to the unknown destiantion.
~Hatori Chise~Mohoutsukai no Yome~
Offline
Ziołowa Mgła widząc, że Żmijowy Ogon porusza się, położyła się koło niego i zaczęła go uspokajać.
Offline
Czerwień powoli ustępowała miejsce innym kolorom, aż w końcu zaczął widzieć niewyraźnie. Ujrzał nad sobą piękną kotkę o delikatnej, zielonawej sierści.
- Szałwiowa Polano. Przyszłaś mnie zabrać do Klanu Gwiazd? - Żmijowy Ogon rzekł cicho. - Przepraszam, że nigdy nie udało mi się zrozumieć twojej miłości do Burzowego Ogona. Ciebie zawsze kochałem... Szkoda, że zawsze trwało krótko...
Like a dandelion lifting it seed to the wind.
Then firmly rooted, sprouting.
As the parting wind, blowing to the unknown destiantion.
~Hatori Chise~Mohoutsukai no Yome~
Offline
-Nie, po pierwsze nie jesteś w klanie gwiazd, tylko w obozie klanu wiatru, po drugie nie jestem Szałwiowa Polana tylko Ziołowa Mgła...
Ostatnio edytowany przez CuprumStar (24-01-2019 00:43:55)
Offline
Jednak kocur kontynuował.:
- Zabiła cię żmija, prawda? Żmija... Dlaczego ojciec nie zmienił mi imienia po tym tragicznym wypadku... - skończył mówić. Z jego oczu ciekły łzy.
Like a dandelion lifting it seed to the wind.
Then firmly rooted, sprouting.
As the parting wind, blowing to the unknown destiantion.
~Hatori Chise~Mohoutsukai no Yome~
Offline
-Uspokój się, to ja Ziołowa Mgła! - Mówiła spokojnym, choć zdenerwowanym tonem.
Offline
- Ziołowa Mgło? - zaniepokoił się. - Ty też tu jesteś? Znasz moją matkę? Ja... - zawiesił głos. - Nie chciałem cię zabić...
Like a dandelion lifting it seed to the wind.
Then firmly rooted, sprouting.
As the parting wind, blowing to the unknown destiantion.
~Hatori Chise~Mohoutsukai no Yome~
Offline
-Nie zabiłeś mnie! Jesteśmy w obozie klanu wiatru! Chciałam Cię tylko nastraszyć... - Kontynuowała kotka. Zrozumiała, że to jej wina, to przez nią leży w obozie klanu wiatru cały zakrwawiony.
Offline
Żmijowy Ogon odzyskał świadomość.
- Co?! - oczy rozszerzyły mu się jak ogromne kałuże po deszczu. Podniósł się chwiejnie. -To wszystko to tylko było udawanie?! - gniew wzbierał w nim coraz bardziej. - Nienawidzę cię! - splunął wściekle. Oczy zmrużyły mu się w szparki. - Masz pajęczynę na futrze... - dorzucił z pogardą.
Like a dandelion lifting it seed to the wind.
Then firmly rooted, sprouting.
As the parting wind, blowing to the unknown destiantion.
~Hatori Chise~Mohoutsukai no Yome~
Offline
Ziołowa Mgła poczuła jakby coś ściskało ją w gardle, następnie wstała i odeszła zostawiając go samego. - Jestem taka nierozsądna… Nie wiem co we mnie dziś wstąpiło - Pomyślała.
Offline
- Słucham cię Gromowa Łapo...
Wiadomość dodana po 01 min 19 s:
Kotka zaciekawiona woatrywała się w kocurka.
Offline
- Klan Gwiazd nawiedził mnie w śnie. Przekazał mi przepowiednię....
Wiadomość dodana po 02 min 20 s:
__________________
-,, Nadejdzie dzień, w którym jeden klan upadnie, a drugi wzniesie się nad inne. Winne będzie słońce.,,, tak brzmiała. - dokończył Gromowa Łapa. Wrzosowe Serce wpatrywała się w niego uważnie.
Wiadomość dodana po 03 min 17 s:
Nagle oboje usłyszeli krzyki dobiegające z polany.
************************************************************
"Beware an enemy who seems to sleep." - ,,Strzeż się wroga, który wydaje się spać,,
Spottedleaf ~ Warriors, Rising Storm ~ Erin Hunter
Offline